Apocalypto

Agressiva

Czyli "Przygody indiańskiego Rambo w lasach Jukatanu" Razz

(cytat z filmweb.pl)

Akcja filmu toczy się tuż przed przbyciem kolonizatorów do Ameryki Południowej i upadkiem cywilizacji Majów. Władcy jednego z plemion chcą ubłagać bogów poprzez krwawe ofiary. Łapa Jaguara ucieka, by wrócić do swojej rodziny.

No cóż, film trzeba po prostu samemu obejrzeć. Jak dla mnie Mel Gibson odwalił kawał dobrej roboty, jeśli chodzi o jego przesłanie. Film nie jest tak brutalny jak by się mogło wydawać z wielu opinii (pewnie nowa część "Piły" jest bardziej brutalna i krwawa). Pokazuje po prostu esencję człowieka, to, co siedzi tak naprawdę w każdym z nas. Pokazuje to, czego się nie pozbędziemy. Najbardziej poruszyła mnie scena z dzieckiem przyglądającemu się egzekucjom, jakby oglądało dobrą komedię.
Jedno mi się w tym filmie nie podobało. Główny bohater, Łapa Jaguara, jest po prostu niczym Rambo, Chuck Norris i Neo z Matrixa razem wzięci. Mimo ogromnej rany w brzuchu (został przebity włócznią) biega jak gdyby nigdy nic. Pod koniec dostaje jeszcze strałą w okolice płuc. Ale biega dalej. Ja rozumiem, że kiedys ludzie byli wytrzymalsi, a adrenalina potrafi dodać nadludzkich sił, ale bez przesady. A co do tego Neo, to tam jest jedna scena iście z Matrixa:D. Łapa Jaguara robi taki wślizg, żeby uniknąć ciosu pałką (ale i tak dostał lekko w głowę), że od razu mi się to skojarzyło ze sceną z Matrixa, kiedy Neo po raz pierwszy uchylał sie przed kulami:P Razz

.

radosiewka

Ubiegłaś mnie ze stworzeiem tematu Wink

Gdy słyszałam opinie że to strasznie brutalny film i wogóle, to myślałam, że będzie mnie w fotel wciskało w kinie Wink

Widocznie widziałąm już za dużo filmów Wink

Może i film był brutalny, ale trudno przedstawiać Majów jako miłych i kochających się nawzajem ludzi którzy dyplomatycznie załatwiają konflikty. Zgadzam się z Toba Nancypl, że scena z wślizgiem była śmieszna, a jak dostał za drugim razem i biegł sobie jakby nigdy nic, to rzeczywiście było trochę dziwne. W innych flmach człowiek dostaje kulą w brzuch i umiera w kilka sekund, a tutaj biega/skacze/walczy z dwoma ranami... Ale i tak film bardzo mi się podobał

Agressiva

I to jest właśnie geniusz Gibsona. Mimo nieśmiertelności Łapy Jaguara film dobrze się ogląda.

Oskar94

TonyStark

Apocalypto spełnia jedną ważna role. Jest historycznie i merytorycznie poprawny. Pokazuje życie paleoindian w Południowo - amerykańskim buszu.
Jeszcze jedna rzecz za którą należy docenić ten film to fakt iż aktorzy posługuje się językiem "Maja".